Historia festiwalu
Musica Sacra to szukanie DROGI...
Pytana przez dziennikarzy: dlaczego organizujemy festiwal? od razu odpowiedzialam - żeby pamiętac o pobycie Jana Pawła II na skoczowskiej ziemi. - Ale... od razu przyszła refleksja - czy rzeczywiscie tylko po to? I z usmiechem powiedziałam dalej - tak naprawde chodzi o DROGĘ - o droge dopytywali dalej - tak - odpowiedziałam. Zawsze chodziło o DROGĘ - WIARY, MIŁOŚCI i UFNOŚCI w Boże Milosierdzie. DROGĘ Przyjaźni, Dobra i Piekna. Drogę, którą przez całe swoje życie wskazywał i pokazywał Jan Paweł II. By się nie bać. By wierzyć i ufać. By nosić w sercu i duszy radość. By godnie żyć. By tych paru chwil na ziemi bezpowrotnie nie stracic. Zawsze o to chodziło. By patrząc na Ojca Świętego i podczas pontyfikatu i teraz gdy jest w Domu Ojca pamiętać, że można nasze ziemskie pielgrzymowanie przeżyć pięknie i sensownie. Wystarczy chciec. Wzór mamy. Dlatego festiwal. By poprzez sztukę głęboko przepojoną wiarą jeszcze głębiej umieć wejrzeć w siebie i zapytać o swoje bycie w codzienności. A czyż można piekniej przeżywać spotkanie z Bogiem niż poprzez wsłuchiwanie się w Tryptyk Rzymski JP II tak niezwykle czytany przez równiez zjawiskowego Krzysztofa Kolbergera. Czyż można piękniej spotkać się z Bogiem niż przez uczestnictwo w koncercie młodych ludzi, którzy angażując, całych siebie, chwalą Pana piosenką. Czyż zatopienie się w słowa poezji przeplatane niespotykanym brzmieniem muzyki organowej nie "zmusza" nas do refleksji. A kiedy sluchamy absolutnie niecodziennej aranżacji muzyki barokowej wręcz musimy zatrzymać się i tracąc choć na chwilę z naszych myśli chaos codziennosci, pomyślec o słowach Jana Pawła II ze skoczowskiej Kaplicówki. A to że Państwo jesteście z nami, jesteście z festiwalem tylko nas mobilizuje. Dziękujemy za waszą obecnośc na koncertach i seansach filmowych. Dziękujemy, że z uznaniem mówicie o przygotowanej na festiwal wystawie w muzeum sarkandrowskim. Dziękujemy za każde serdeczne słowo i gest. Za życzliwośc i wsparcie. Dzieki Wam wiemy, że nasza praca służy szukaniu tej DROGI i trwaniu na NIEJ.
Anna Stefaniak-Bacza